1 grudnia 2013

żócień flauszowa


 

Dziś pierwszy grudnia, a moje zdjęcia przywodzą na myśl letnie wspomnienia. Dlaczego nie?
Wciąż dostrzegam nowe plusy mieszkania u nas mojej Siostry! Frezje!
Nie mogłam się oprzeć, szybko zmobilizowałam się do zrobienia fotek ostatnio uszytej spódnicy- z mojej ulubionej zimowej tkaniny- flauszu. Pokochałam ją w zeszłym roku, mogliście ją zobaczyć tu i tu:) I to nie prawda, że nie powinno się jej prać w pralce:)
Spódnica uszyta ze sprawdzonego wykroju- klik, choć nie wiem skąd pochodzi (prawdopodobnie z głowy), świetnie się sprawdził, więc wykorzystałam go ponownie. Kieszenie i wewnętrzną część paska uszyłam z bawełny w kury, którą też już znacie.
Bardzo lubię spódnice z kieszeniami.























26 komentarzy:

  1. Świetny kolorek, i takie właśnie zimą powinno się nosić na poprawienie nastroju.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tez tak myslę:) szczególnie do neutralnych barw: czerni lub szarości.

      Usuń
  2. Super krój, a kolor świetnie wygląda z czarnym!

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny pomysł z tymi kurami :) Dobry wykrój = dobry wygląd! Spódnica świetnie leży :)))

    Pozdrawiam, El clavel

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, kto szyje, ten wie, że dobry wykrój to ponad połowa sukcesu:)
      dziękuję:)

      Usuń
  4. Przecudowna i przepiękne i kolor i krój, jestem pod wrażeniem! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam flausz do szycia, jak dla mnie jest na prawdę bezproblemowy!

      Usuń
  5. Fajnie jest mieć sprawdzony model spódnicy i robić z nim co tylko wyobraźnia podpowie. Bardzo ładny odcień żółci, no i spódnica jest super:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie również ta żółć zachwyciła w sklepie, i nie mogłam się powstrzymać:)
      Ale nie żałuję:)

      Usuń
  6. bardzo fajna spódnica! Kolor na zimę jest wskazany ;-) A flausz cieplutki!!

    OdpowiedzUsuń
  7. też uwielboam kieszenie w spódniczkach :)
    bardzo fajna a kury słodkie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystko mi się podoba :) super kolor, zestawiony z czernią i wykrój i frezje i wnętrze :D też ostatnio szyłam z flauszu, przyjemnie się szyje :)

    OdpowiedzUsuń
  9. śliczna spódnica :) i kolor i fason - no i frezje :) mmmmmmmm

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie mam za dużego pojęcia o szyciu, to nie moja okolica ;) ale to wzmocnione obszycie w biodrach i te kieszenie ze wzorkiem kurczaczków jest bombowe :D i wygląda świetnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo ładna spódniczka - ciekawa ale nieprzekombinowana, idealnie:) I ma bardzo ładny, przyjemny dla oka kolor. Na Twojej figurze - bomba:)
    Za mną chodzi flauszowa spódniczka szyta z koła, muszę w końcu uszyć:)

    PS. Jesteś bardzo podobna do Julii Pietruchy:))

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczności. Bardzo mi się podoba. I kolor i krój.

    OdpowiedzUsuń
  13. Witam, świetnie wyszło..zapraszam do siebie ! super podszewka !
    Pozdrawiam
    Kudela

    OdpowiedzUsuń
  14. Super blog,zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Przepiękna spódniczka! Wygląda na bardzo wygodną. A ten kolorek... <3 cudo :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Śliczna spódniczka. A ta podszewka........ piękna!!!! :)

    http://paulijaszyje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że zostawiłaś/eś po sobie ślad:)